8 maja br. o godzinie 5.00 uczniowie klas VI, VII, II gim. oraz III gim wraz z trzema nauczycielami wyruszyli na podbój stolicy Dolnego Śląska, czyli oczywiście Wrocławia.
Na początku wycieczki nie towarzyszyła nam zbyt przyjazna aura. Było zimno i padało, jednak nikt się tym nie przejmował i pełni zapału jechaliśmy autokarem przed siebie. Chęć zabawy nie opuszczała nas nawet na postojach, zwłaszcza na tym, na którym znaleźliśmy plac zabaw.
Około godziny 10.30 dojechaliśmy na miejsce, gdzie pogoda była bardzo przyjemna i od razu zaczęliśmy zwiedzać. Nasz przewodnik- pan Witek oprowadzał nas po mieście i opowiadał o poszczególnych miejscach. Mieliśmy okazję zobaczyć m.in. piękny gmach opery. Najważniejszym punktem tego dnia był Sky Tower, czyli najwyższy budynek w Polsce. Wjechaliśmy na najwyższe piętro(212 m) i z zapartym tchem podziwialiśmy piękne widoki. Później mieliśmy okazję zobaczyć wspaniałe Stare Miasto i Ostrów Tumski- Wyspę Kościołów. Warto dodać, że podczas całego zwiedzania wytężaliśmy wzrok w poszukiwaniu słynnych wrocławskich krasnali. Po czasie wolnym na rynku pojechaliśmy do uroczego miasteczka Trzebnica, gdzie mieliśmy przygotowany posiłek i nocleg. Po dniu pełnym wrażeń udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.
9 maja, czyli drugi dzień naszego wyjazdu rozpoczął się dla nas bardzo wcześnie bo już o 6 rano. Po zjedzeniu pysznego śniadania spakowaliśmy się do autokaru i wróciliśmy do Wrocławia na dalszą część programu wycieczki. Pierwsza na liście tego dnia była Panorama Racławicka, czyli wielkie malowidło przedstawiające bitwę pod Racławicami. Nie było chyba wśród nas osoby, na której nie zrobiłoby to wrażenia. Dzięki specjalnym dekoracjom każdym miał wrażenie, że znajduje się w obrazie i to było niesamowite. Następnie poszliśmy na spacer po ogrodzie japońskim i zwiedziliśmy halę stulecia. Po obiedzie przyszedł czas na ostatni punkt programu a mianowicie wrocławskie zoo wraz z afrykarium. Był to wspaniały spacer, podczas którego mieliśmy okazję podziwiać na żywo najbardziej egzotyczne zwierzęta.
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i dotyczy to także naszej wycieczki. Nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy wrócić, chociaż dobry humor towarzyszył nam aż do Husowa, do którego wróciliśmy późnym wieczorem. Każdy z nas wrócił szczęśliwy z głową pełną wspomnień i telefonem pełnym zdjęć z wyprawy. Był to wspaniale spędzony czas. My- uczniowie klasy III gimnazjum doceniliśmy to szczególnie, ponieważ już niedługo skończymy tę szkołę i każdy pójdzie w swoją stronę a ten nasz ostatni wyjazd był dla nas okazją na wspólne spędzenie czasu zanim to nastąpi. Za to właśnie dziękujemy!